Cześć.
chciałam nagrać dzisiaj filmik dla Was, ale wróciłam z ‚leksza’ wycięta po obronie, i po wczorajszym dniu beksy i przylepy, jaki mieliśmy w domu, i nie dałam rady.
Na szczęście Tosiek jak zawsze stanął na wysokości zadania.
Powiedział: „Mama nie martw się, ja nakręcę, Ty się połóż.”
I tak zrobiliśmy.
Hej Tosiek!
Ciekawe prowadzenie kamery! Jestem pewien, że Twoja mama by się na tak odważną operatorkę nie zdobyła! Jeśli mógłbym jednak coś doradzić, to zwróć większą uwagę na filmowanie twarzy — dobrze by było gdyby dłużej zatrzymywały się w kadrze. Poza tym jest super! Czekam z niecierpliwością na kolejne Twoje filmy.
Jakub