Z obrzydzeniem myślę o tym, że jutro przychodzi kolejny dzień. Zero wyzwań, zwykły, codzienny test sprawnościowy na wytrzymałość. Wytrzymam jeszcze?
Pocieszający jest fakt, że ludzki mózg lepiej pamięta to, co dobre, więc może chociaż powspominam ten czas dobrze… kiedyś. 🙂
Jak to zero wyzwań ? Test sprawnościowy na wytrzymałość to dopiero wyzwanie ! Enjoy 😉
Taaaa, enjoy. Teraz śpią oboje, a w domu nic nie muszę robić, więc jest dobrze 😉
A w ogóle to bardzo ładne zdjęcie 😉 (Nie dziwie się Zośczynemu skupieniu skoro braciszek skrada się od tyłu… :P)