Ja nie mogę! Osłabłam! Polejcie – jak tu nie pić, no jak tu nie pić!!!!
Wypowiedź pani Magdy brzmi: „Państwo scedowało wychowywanie młodzieży na rodziny i Kościół. Żadna z tych instytucji nie jest demokratyczna i nawyków demokratycznych nie uczy„.
No jak, no jak, no jak tu nie wyć!!!! Jakie państwo scedowało? Co to znaczy państwo scedowało? A czym to państwo do cholery jest, żeby móc oddawać coś, czego nie ma i nigdy nie miało! Dzieci wychowują rodziny! Ojcowie, matki, dziadkowie – NIE PAŃSTWO! Jak trzeba mieć w głowie poprzestawiane, żeby coś takiego powiedzieć?
Bardzo szanuję odwagę, systematyczność i ciągłość wypowiadania się, jaką prezentuje Pani Filozof, ale wnioski uważam za błędne w znakomitej większości. Z błędnych przesłanek zawsze wyciągamy błędne wnioski.
No jak można myśleć, że rodzice od państwa dostali możliwość kształtowania i wychowania dzieci? Tak się składa, że bez państwa pomocy sobie te nasze dzieci zrobiliśmy, urodziliśmy i je utrzymujemy, co ono kurde ma do ich wychowania, no co????!!!!
Jak ktoś bardzo chce, to odsyłam do źródła, z którego korzystałam.
Pani filozof jest obojętne co pisze, aby dowalić tradycyjnej rodzinie czy kościołowi. Nie do końca zgodzę się jednak ze zdaniem, że utrzymujemy dzieci bez pomocy państwa – vide szkoły, za które jednak nie musimy płacić. Jeszcze inna sprawą jest to, że państwo raczej nie chce i nie ma sił i środków, aby zająć wychowaniem totalnym, tak jak to widzi Magdalena Środa.
Witamy na blogu! 🙂
Państwo nie ma pieniędzy samo z siebie. Ma tyle i tylko tyle, ile od nas weźmie w podatkach, więc to też nie jest tak do końca, że za darmo zupełnie. Ktoś jednak te podatki płaci: VAT, dochodowy, ZUS..