Dzisiaj trochę inaczej niż zwykle, bo historycznie i mało wesoło. Ale są takie momenty, kiedy nie może być wesoło, momenty, które dopominają się od nas powagi, pamięci, ciszy i jeszcze raz pamięci.
72 lata temu na wschodnich kresach naszej Ojczyzny, zaczęła się akacja, która miała na celu eksterminację Polaków. W wyniku bandyckich działań i ludobójstwa, do którego tam doszło, życie straciło 100-130 tys. Polaków. W akcjach odwetowych zginąło ok. 10-12 tys. Ukraińców. Rzeź wołyńska jako masowy mord ma Polakach jest potępiona i uznana za zbrodnię przez Polskę i Rosję. Ukraina do dziś gloryfikuje tych, którzy brali w niej udział jako swoich bohaterów narodowych. Stepan Bandera, Roman Szuchewycz do dzisiaj stoją na ukraińskich pomnikach.
Została wydana książka, w której autor, Aleksander Korman, zebrał metody uśmiercania, jakie były stosowane. Nie checie jej otwierać. Były okrutne i bestialskie. I było ich 362 udokumentowanych.
Pochodzę z terenów tzw. ziem odzyskanych, czyli ludzie, wśród których dostastałam to ci ocaleni. Ci, którzy widzieli i uciekali ze wsi do miast, z miast dalej i dalej, aż w końcu osiedli na zachodzie i północnym zachodzie współczesnej Polski. Do dzisiaj nie mogą mówić spokojnie o tym co widzieli jako dzieci, choć ich rodzice i dziadkowie bardzo dbali o to, żeby nie widziały i nie słyszały za wiele – rozmawiali, gdy dzieci nie było w pobliżu, gdy nie mogły słyszeć, i gdy – wydawało im się – że już śpią.
„Dorośli myśleli, że ja już śpię, a ja byłam ciekawa o czym mówią. Zakradłam się i schowałam pod stołem, gdy oni rozmawiali. Zorientowali się, że jestem, gdy nie mogłam powstrzymać płaczu.”
Piszę o tym, bo należy się pamięć tym, którzy zginęli. I należy się ona nam, którzy żyjemy, byśmy umieli rozpoznać czasy i ludzi. 70 lat pokoju, prawie 4 pokolenia. To dużo. Wystarczająco dużo, by zapomnieć jak pachnie krew. I oby przypomnienie, które do nas idzie, nie doszło.
Edit: dane liczbowe dot. ilości osób, które zginęły są bardzo nieprecyzyjne, różne źródła różnie podają. Nie jestem historykiem i nie mam ambicji poszukiwać tych prawidłowych, podałam za źródłem, nie sprawdziłam dokładnie innych, proszę mi to niedociągnięcie wybaczyć. Nie liczby są istotą tego artykułu.
Przepraszam za koment nie na temat, ale to bardzo ważne.
Co roku w Przemyślu organizowane jest pochód Ukraińców na którym jawnie czczą zbrodnicze organizacje OUN i UPA ktore bestialsko zamordowały
200 000 Polaków na Wołyniu w czasie 2 wojny światowej.
Idą z czerwono czarną banderowską flagą. To jest jawne plucie Polakom w twarz
za przyzwoleniem zdradzieckich władz Przemyśla.
Powiedzmy temu stop, to wstyd i hańba. Podpiszcie petycję, link załaczony.
Jeżeli czujesz się prawdziwym Polakiem i patriotą podpisz petycję i
udostępnij link dalej, np na swoim Facebook-u.
Zamordowane kobiety i dzieci na Wołyniu przewracają się w grobach kiedy święto zbrodniarzy UPA odbywa
się na terenie Polski!