Menu
W Kajzarowie
  • Strona główna
  • Kim jesteśmy?
  • Ciasteczka
W Kajzarowie

Gdy smutnieją anioły

Posted on 21 października 20168 marca 2017 by Katarzyna Kajzar

Podziel się wpisem!

0 shares
  • Share
  • Tweet

Wrażliwość i intuicja dziecięca są niesamowite. Nie można im przeszkadzać w dojrzewaniu, odczuwaniu i wzrastaniu.

Dwie historie mam dzisiaj do opowiedzenia. Pierwsza o Zosi, druga o Antku, ale obie też o chorobie, umieraniu i pustce, jaka zostaje. Ad res!

O miłości

Kiedy wprowadziliśmy się do naszego bloku z wielkiej płyty, przez pewien czas nie rozróżniałam sąsiadów – czy mieszkają w tej samej klatce, czy innej, i czy w ogóle to są sąsiedzi. Kiedyś wracałam z dziećmi do domu, od naszego bloku szła kobieta, której nie kojarzyłam (teraz nie wiem, jak to możliwe, ma bardzo charakterystyczny chód i postawę ciała). Moja Zosia, która w tamtym czasie raczej unikała kontaktu z osobami z poza najbliższej rodziny, wybiegła jej na spotkanie i uścisnęła. Przytuliła z całej siły, obejmując rączkami… uda mniej więcej.

Okazało się, że pani mieszka w naszej klatce i szła własnie do męża do szpitala, który dzień wcześniej zasłabł nagle i był w ciężkim stanie. Zmarł kilka tygodni później, nie wrócił już do domu. Pani była roztrzęsiona, a Zosia skądś o tym wiedziała.

Miłość po prostu wie.

O empatii

Rozmawiałam kiedyś w kuchni z Antkiem i mówiliśmy o tym, jak kto się nazywa.

[Kasia] A wiesz jak Tomek ma na drugie imię?
[Antek] Nie.
[K] Jacek.
[A] Czemu?
[K] Bo Wasz dziadek miał na imię Jacek.
[A] Dziadek? Jacek?
[K] Tak. Nie poznałeś go, bo już umarł i nie możemy się z nim teraz zobaczyć.
[A] Czemu?
[K] Bo był chory i umarł.

[A] Czemu? – spytał po chwili.
[K] Nie wiem czemu był chory. Niektórzy ludzie chorują.

Zasmucała go ta rozmowa coraz bardziej. Mówił ciszej i wolniej.

[A] On był tu?
[K] Nie, kochanie, nigdy tu nie był. On mieszkał z babcia Ewą. Był jej mężem.
[A] A..

[K] Smutno ci?
[A] Yhm. Babci Ewie było smutno.

Trudno jest wprowadzić dzieci w rzeczywistość naszego świata. A jak już próbujesz, okazuje się, że to one prowadzą Ciebie przez świat Tobie znany. Prowadzą na nowo, z uwagą i mądrze.

To też jest ciekawe!

  • Jak się rozwieść z mężem?Jak się rozwieść z mężem?
  • Jak nauczyć dzieci sprzątać?Jak nauczyć dzieci sprzątać?
  • Brak zasięguBrak zasięgu
  • Karetką z placu zabawKaretką z placu zabaw
  • Wypędzeni
  • O słowach wyrażających miłość.. lub nie
  • choroba
  • o śmierci z dzieckiem
  • śmierć
  • umieranie
  • wychowanie
  • Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Często czytane

    • idź, bo przyjdą w nocy i cię zabiją
      idź, bo przyjdą w nocy i cię zabiją
    • Taborecik z Pepco - wpis niesponsorowany
      Taborecik z Pepco - wpis niesponsorowany
    • List do Cioci Gosi
      List do Cioci Gosi
    Instagram Feed
    Something is wrong.
    Instagram token error.
    Follow

    Tagi

    aborcja Antek codzienność dialog dialogi dzieci dziecko ED edukacja edukacja domowa emocje feminizm film gotowanie homeschooling Kraków lekarze miłość motywacja MrTosiolek nauka PewnaBabcia pomoc radość RB relacje rodzicielstwo bliskości rodzina rodzina Bajkowskich rozmowa spacer społeczeństwo stereotypy styl życia szkoła sąd TwarzeWolności wielodzietni wojna wolność wychowanie zdjęcia zdrowie Zosia życie
    ©2023 W Kajzarowie | Powered by WordPress & Superb Themes
    0 shares
    Facebook