Czasem myślę, że akurat do tego to nie trzeba specjalnych zabiegów – łatwo może zrobić się samo. Wystarczy tylko żyć tu i teraz, w naszym świecie, w naszych czasach. Przecież nie przypadkiem właśnie dzisiaj rozpada się tyle małżeństw.
Tag: dzieci
Jak nauczyć dzieci sprzątać?
Sprzątanie to temat powtarzany wszędzie i odmieniany przez wszystkie przypadki. Zaczyna się od sprzątania po zabawach dwulatka, potem przechodzimy przez sprzątanie uczniowskiego biurka, pokoju nastolatka (gdzie podłoga służy jako szafa), a kończymy na uciemiężaniu sprzątaniem swojego własnego mieszkania czy domu.
Karetką z placu zabaw
Byliśmy dzisiaj z dziećmi na placu zabaw. Praktycznie na skraju lasu. Jakieś 300 metrów dalej był drugi plac – starsze dzieci poszły tam same. Dominik bawił się z maluchami, ja czytałam. Sielanka. Do czasu.
Rodzinka jak z reklamy, dom jak torebka Hermiony
Pamiętacie Hermionę, która zadawała się z Potterem. Tak, z Harry Potterem. Ona miała torebkę, do której pakowała wszystko, wszystko, wszystko. Bardziej wszystko niż my jesteśmy w stanie upakować. Tak sobie przypomniałam, czytając w internetach pytanie jednej z pań o to, jak to zrobić, żeby dwuletni artysta malarz nie był tłumiony w swojej twórczej pasji. No…
Nie zasłużyła na dziecko
Szok i niedowierzanie! Lata temu, wiele bardzo lat temu, czytałam o kobiecie, która adoptowała kilkunastoletnie dziewczyny w ciąży albo będące już mamami po to, żeby dać im dom i poczucie bezpieczeństwa, by miały okazję wychować swoje dziecko i skończyć szkołę, znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie. Wydawało mi się to fantastyczne, że nie muszą tułać się…
O słowach wyrażających miłość.. lub nie
Dzieciakowi odbiło zupełnie. Albo rozum postradał, albo nigdy go nie miał! Mówi do mnie: Katarzyno Kajzar, mówi o swoim ojcu: Dominik, o sobie powiedział dziś: Antoni i zaśmiał się w głos. „Pierdło coś pod kopułą!”
Na chlebek, masełko i żelki
Tak się złożyło, że na chleb, masło i żelki zarabiamy przy komputerach. No trudno, różne nieszczęścia chodzą po ludziach, niektórych na przykład tykła technologia i muszą z tym jakoś żyć. Dyskusja zaczyna się, gdy dzieci nauczą się mówić (podobno tę dyskusje może przerwać tylko moja śmierć) i cykną się, że poza światem wielkiej poważnej pracy,…
Idziemy spać
Czasem dialogi są bezbłędne: Zosia z płaczem: Mamo, Antek chce ze mną spać! Kasia: A Ty nie chcesz z nim spać? Z: Nie! K: To powiedz mu, że to twoje łóżko i żeby sobie poszedł, bo go nie zapraszasz.
Świat musi być radosny!
Dzieci przechodzą kolejne etapy swojego rozwoju, a ja nieustająco się nimi zachwycam i rzucam się na te ich nowe światy tak, jakbym sama je odkrywała. To w sumie nie do końca tak jest z tym odkrywaniem, to raczej przypominanie sobie swoich własnych dziecięcych zachwyceń i zaciekawień, ale – z racji tego, że stara już jestem…