Przyszły książki do nauki języka. Zamówiłam podręcznik ucznia, ćwiczenia, książkę dla nauczyciela i płyty. Rozłożyłam wszystko w kuchni na stole i studiuję zawartość książki nauczyciela. Kłąb myśli w głowie. Już bez większych emocji, ale jednak niespokojne, nieuporządkowane.
Tag: ED
Co to jest edukacja domowa?
Edukacja domowa formalnie nazywa się spełnianiem obowiązku szkolnego poza szkołą. Jednostką wydającą zgodę na ED jest dyrektor szkoły, do której zapisane jest dziecko. Dziecko można zapisać do dowolnej szkoły prywatnej lub publicznej na terenie województwa, w którym się mieszka.
Rodzinka jak z reklamy, dom jak torebka Hermiony
Pamiętacie Hermionę, która zadawała się z Potterem. Tak, z Harry Potterem. Ona miała torebkę, do której pakowała wszystko, wszystko, wszystko. Bardziej wszystko niż my jesteśmy w stanie upakować. Tak sobie przypomniałam, czytając w internetach pytanie jednej z pań o to, jak to zrobić, żeby dwuletni artysta malarz nie był tłumiony w swojej twórczej pasji. No…
Liczenie
Gdy byłam dzieckiem biegałam po ogródkach działkowych i liczyłam do stu różne rzeczy, które się akerat nawinęły – liście jakiś badyli zielonych albo szprychy roweru, albo w ogóle liczyłam, bo liczyć trzeba było – do STU, żeby udowodnić, że jest się już dość dużą, by móc się bawić ze starszymi, którzy takie liczenie mieli w…
The world is changing. #Aleppo #poród #szkoła #ed
Mały człowieczek dostał bardzo dużo władzy na raz. Obiecał chleb i ludzie za nim poszli. Dał im tego chleba w gotówce, po 500 zł na niektóre dzieci (bo przecież na te pierwsze w rodzinie to nie). Potem zaczęły dziać się cuda.
Smakować życie
Felieton ks. Stryczka świetny! Przytaczam w całości za Dziennikiem Polskim i od razu odpowiadam:
Więcej niż edukacja, więcej niż piknik, więcej niż odpowiedzialność
O Pikniku organizowanym przez Więcej niż edukacja najlepiej poczytać u źródła – o tutaj. Mieliśmy wielką przyjemność być wśród osób wspaniale ugoszczonych przez Dziewczyny. Dla nas ten czas był pierwszym kontaktem z większą grupą homeschoolersów.
Wszystkie wielkie sprawy to normalność codziennie
Im dłużej zastanawiam się, jak trafić do encyklopedii (rozważałam wsadzenie swojego zdjęcia między kartki np.), albo do Wikipedii (tutaj trudniej się wpisać, bo społeczność może wywalić), albo chociaż PRZEDE WSZYSTKIM być dobrze zapamiętaną tam, gdzie się pojawiam, być dobrą matką, żoną, programistką, blog prowadzić z sensem, o ludziach wokół siebie pamiętać i dać się zapamiętać…
„…i nigdy nie chodziłem do szkoły” Andre Stern
„W świecie informatyki, którą młode pokolenia mają już w zasadzie we krwi, samoucy są wszechobecni i nikt się temu nie dziwi. To, co nie budzi zdumienia w tak rozległej dziedzinie, nie powinno też dziwić w innych obszarach edukacji.” To prawda. W naszym zawodowym programistycznym życiu nie udało nam się jeszcze spotkać kogoś, kto nie byłby…
Kalkulator – to takie śmieszne!
Odgrzebałam dzisiaj swój inżynierski kalkulator z czasów studenckich. Kiedyś nie wyjmowałam go z torebki.. Wiedziałam, że jak zostawię na stole, przyczepią się do niego, nie mogło być inaczej. Miałam tylko wielką nadzieję, że nie zniszczą, ale to, co się stało, przerosło moje oczekiwania. Nasz drogi pierworodny dorwał kalkulator: „Co to jest i do czego to…