Rodzą się i przeszkadzają – w spaniu, w życiu, w utrzymywaniu przyjaźni i relacji, w pracy (…). Rośną i roznoszą – dom, życie, pracę, hobby. Są elementem rozpraszającym, przeszkadzającym i kosztownym. Trzeba było pozostać przy buldogu, dzieci to zdecydowanie nadmiar.