Stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo ws. „narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez lekarza szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży”.
„Państwo scedowało wychowanie dzieci” – sic!
Ja nie mogę! Osłabłam! Polejcie – jak tu nie pić, no jak tu nie pić!!!! Wypowiedź pani Magdy brzmi: „Państwo scedowało wychowywanie młodzieży na rodziny i Kościół. Żadna z tych instytucji nie jest demokratyczna i nawyków demokratycznych nie uczy„.
Dla całej rodziny!
Budzę się rano dzisiaj na naszej kanapie wcale nie takiej dużej, takiej zwykłej zupełnie, dwuosobowej. Między mną a Dominikiem leży nasza Zosia, bycząc się. No dobra, niech leży. Przykryję młodą. Ciągnę kołdrę, nic. Ciągnę mocniej, widać, gdzieś się zaklinowała, bo ani drgnie. Zdziwiona patrzę co się stało (no bo jak mogła się kołdra w nocy…
Nasza Zosia wypisz wymaluj
Zapraszamy na bajkę o Zosi.
Przerwa
Cześć. Wpadłam na chwilkę do Was, napisać, że Tosiu nam w szpitalu tkwi, ale co najgorsze już za nami. Teraz roznosi oddział swoją energią i nie da się od zabawek odgonić, więc już jest dobrze i zdrowieje. Czekamy na wypis po niedzieli. Miał biedak powikłania po zapaleniu ucha, którego to zapalenia nikt wcześniej nie zdiagnozował….
Nasz śmieszek
Nie wiedziałam, że oglądanie bajki z dzieckiem może dostarczyć tyle wrażeń. Śmiesznie naśladował postać – drapał się, jak on, nos pocierał, rekawy podwijał. Inne dzieci też tak twórczo reagują na baję? Swoją drogą – ile te kreskówki mają już lat?
Jak zbić gorączkę – rady cenne
My Kajzarowie, synowie i córki narodu, wierni poddani Najjaśniejszej Pani naszej Ojczyzny, całą mocą swojego jestestwa.. walczymy z gorączką. Nasze dzieciaki zwykle gorączkują w okolicach 40 st., stąd otrzymaliśmy wiele dobrych rad o tym, jak postępować przy takiej temperaturze. Postanowiłam je zebrać w tym poście. Oby nikomu się nie przydawały!
Na grypofroncie
Ale u nas się porobiło ostatnio! Dzieci żłobkują, więc i chorują. Po pierwszych kilku dniach żłobka choroba na półtora tygodnia, z antybiotykiem dla Tosiolola. Tydzień w żłobku i znowu gorączka 🙁 40 st. Od piątku walczymy, żeby zbić. Kataro-kaszlu w sumie nie ma, tylko ta potworna temperatura i dziecko, które parzy, jak się je przytula….
Samodzielny!
Słuchajcie! Słuchajcie, czytajcie, bo nie wytrzymam! On już jest dorosły!!! Ten Tosiu, już jest dorosły!!!!
Powrót dziatek
Byliśmy sobie w domu. Było miło, czysto i nastrojowo. Czytaliśmy księżki, oglądaliśmy film, mieliśmy czas. A potem…