Mój idol: „- Często lubimy mówić, że system edukacji jest zepsuty. Moim zdaniem on nie jest zepsuty. On po prostu w takiej formie, w jakiej obecnie istnieje, nie jest już potrzebny – mówił
Udało się, pomaga!!!
Mój syn mi pomaga!!! Skończył w końcu 14 miesięcy! Umie wynieść do wiadra na śmieci to, co mu się da, świetne przy przewijaniu Zośki – pieluchy wywala, jeeeee! I jeszcze mi Zosię zabawia 🙂
Są szafki!!!
Udało się! Są w końcu szafki w łazience i w ubikacji 🙂 Jeszcze wizyta hydraulika jutro i będziemy w domu! Huuurrrraaaaa!!!
Rozmowy rodzinne
[Szwagier – lat 16; ja – lat 27 ; Zosia – lat 1/12; Mama – lat 18 i kapkę] [Zosia]: Łeeee, łeeee, łeee! [Ja, próbując uspokoić dziecko]: Bartek, zrób proszę Zosi herbatkę na brzuszek. [Szwagier]:
Wyłapane na mszy
Módlmy się za profesorów, a szczególnie uczonych (…). No to się pomodliłam. Też sobie myślę, że „profesor” i „uczony” to już nie są synonimy 🙁
‚tak’ to jak cd
Dzisiaj
‚tak’ to jak
Zawsze, jak słucham takich wypowiedzi, to mam nadzieję, że i o mnie ktoś kiedyś tak powie. Zarozumiałość? Być może. Na pewno wielkie, wielkie: tak chcę żyć! Tylko „tak” to znaczy
Zła logika?
M – Mąż, j – ja M: Napiłbym się czegoś, np. kawowego. j: O, to mi też zrób. M: Ale to jak wrócę ze sklepu. j: 🙁 jak wrócisz… to ja sobie zrobię kawę jak będziesz w sklepie. M: O,
Nowe sako, nowe sako!
Przyszło i jest! Można sobie posiedzieć wygodnie, o ile tylko umie się z fotelem wygodną pozycję wywalczyć 🙂 Sami zobaczcie!