Siedzi człowiek w domu, spać mu się chce, kodzenie nudzi i męczy, dziecko śpi, zmywarka szumi w tle, ciepło, miękko, przytulnie, zza okna dobiegają pieśni pogrzybowe. Grzybią trypa, trypa w trymnie.. „wołajmy
A jakby tak wejść do szuflady?
Zamknąć drzwi do pokoju, żeby mama nie przeszkadzała. Otworzyć szufladę. Wyrzucić ubranka z szuflady. Wejść do szuflady. Zrobione!